Granatowy lift

Na wyzwanie Towarzystwa Dobrej Zabawy – ubaw miałam niezły, ale bardziej z własnego nieszczęścia, a to sobie krzywo igłę wbiłam podczas obszywania, a to gesso chlapnęło nie tam gdzie trzeba, coś krzywo przykleiłam… I muszę przyznać, że o rozmieszczeniu niektórych elementów zdecydował te małe przeszkody 🙂

liftgran1 liftgran2 liftgran3Mimo wszystko efekt końcowy mi się podoba, przecież mogło być gorzej, no nie? Pozdrawiam :*

7 uwag do wpisu “Granatowy lift

  1. W Towarzystwie Dobrej Zabawy – dobra zabawa gwarantowana 🙂 Ważne, że efekt końcowy jest zachwycający 🙂 Gratuluję twórczego podejścia do tematu liftu. Kolorki piękne 🙂
    Dziękuję za przyłączenie się do zabawy w Towarzystwie Dobrej Zabawy 🙂

    Polubienie

  2. Ideały są nudne – nie szukaj ideału w rękodziele. Właśnie te małe pomyłki tworzą cały urok pracy ręcznej. Kartka niezwykle udana, w moim ulubionym kolorze 😉 Dziękuję, że bawisz się wraz z TDZ.

    Polubienie

Dodaj komentarz